NIEBIESKA OJCZYZNA- JEROZOLIMA
«Ty, który burzysz przybytek i w trzech dniach go odbudowujesz, wybaw sam siebie; jeśli jesteś Synem Bożym, zejdź z krzyża!»
Mt 27, 40
Mt 27, 40
Czy Miłość jest sprawcą cierpienia, czy cierpienie może być miłością? Bóg uczynił świat dobry. To człowiek dał się uwieść pokusie samostanowienia. Ugryzł owoc dobra, wyrzucił ogryzek cierpienia. Serce człowieka, niesione pierwotną tęsknotą, pragnie czynić dobro, a bratobójczą krwią nasiąka ziemia. Ślepiec potrzebuje uzdrowienia. Tylko Prawda przemienia człowiecze oczy. Płonąca żertwa rozjaśnia ciemność, ale nie uwalnia z cierpienia. Czyni z niego narzędzie zbawienia. Ślepiec jednak gorszy się ukrzyżowaną Miłością, gdyż siły upatruje w ciele. Miłość jest niezmienna. Trwa na wysokim palu, bowiem wie kogo umiłowała. Kto ściśle przylgnie do niej nie zazna na wieki zawstydzenia. Kto zaś zgorszony wzrok odwróci, tego ciemność pochłonie. To człowiek wybiera, czy chce być świątynią Miłości, czy nic nie wartym kamieniem. O Jerozolimo, nie zostanie kamień na kamieniu z dobra uczynionego ludzką ręką.
Komentarze
Prześlij komentarz