Oblubienica i Duch- Duchowe Narodzenie

Wy jednak nie żyjecie według ciała, lecz według Ducha, jeśli tylko Duch Boży w was mieszka. Jeżeli zaś kto nie ma Ducha Chrystusowego, ten do Niego nie należy. Rz 8, 9

Jest jakaś niesamowita intuicja w słowach kolęd: "wśród nocnej ciszy Bóg się nam rodzi", albo: "cicha noc święta noc". W spotkaniu ciszy rodzi się Bóg. Nie chodzi tu oczywiście o rozpoczęcie pustelniczego życia, gdyż ten rodzaj ciszy, to przestrzeń, którą każdy musi odnaleźć we własnym wnętrzu. Inaczej dokonane wybory życiowe będą tylko ucieczką, a od siebie przecież nie możemy uciec. To rodzaj wewnętrznej równowagi, gdzie człowiek odczuwa harmonię: ciała, duszy i umysłu. Przy czym, to już nie ciało podporządkowuje sobie ducha, a duch stara się utrzymać w ryzach zarówno ciało jak i umysł. 

Nie jest to jednak tak, że to my, ludzie jesteśmy źródłem i kreatorem tej wewnętrznej harmonii. Odkrywamy w sobie duchowego człowieka w odpowiedzi na łaskę, którą daj nam Pan. Tyle, że ten duchowy człowiek w nas to zaledwie noworodek, maleńkie dziecię, czy może więc sam z siebie posiada wiedzę i siłę, aby przetrwać? Nie. Potrzebuje troskliwej ręki, która go wypielęgnuje, nakarmi i wyprowadzi z wieku dziecięcego. I jest to nasz Ojciec z Nieba.  Odkrywając w sobie tą duchową dziecinę tworzymy jednocześnie przestrzeń dla Boga, aby w nas zamieszkał Duchu Boży. Inaczej, pomimo, że odkrylibyśmy w sobie duchowego człowieka, nie potrafilibyśmy utrzymać tej Boskiej harmonii i niechybnie nasze duchowe dziecię zginęłoby z głodu lub chłodu, rozszarpane przez złego ducha. 

Ważne jest więc, w wieku dziecięcym, aby ściśle się trzymać nakazom Ojca. Może nam się niekiedy wydawać, że jest On mało czuły, gdyż nie chce spełniać zachcianek wynikających z podpowiedzi naszego ciała. Czy rozsądna jest matka, która ulega instynktom, czy realnym potrzebom dziecięcia? I nie bądźmy też naiwni, że zawsze będziemy zasypiali uczepieni u jej piersi. Każdy przecież rozsądny człowiek wie, że przychodzi moment na stały pokarm, chociaż buntuje się w nas duchowe dziecię. 

To nie jest przypadek, że współczesny świat okrada nas z ciszy i samotności. Są to dwie podstawowe przestrzenie niezbędne do narodzin duchowego człowieka.




Komentarze

Popularne posty