Abba
Abba
w lustrze zwiędniętej twarzy
rozwarte ramiona Twoje
brama życia
łączy dusze
rozdziela serca
skorupa śmierci
pęka
łzy uderzają
w czułe struny
tęsknoty
Abba
weź z tą duszą
kwiaty mojej miłości
wpleć w wieniec przebaczenia
na ołtarzu Twej
nieskończonej dobroci
Abba
dziękuję
że mogłam
że mogę
być pyłkiem drogi
naznaczonej
krzyżem Twoje obecności
w lustrze zwiędniętej twarzy
rozwarte ramiona Twoje
brama życia
łączy dusze
rozdziela serca
skorupa śmierci
pęka
łzy uderzają
w czułe struny
tęsknoty
Abba
weź z tą duszą
kwiaty mojej miłości
wpleć w wieniec przebaczenia
na ołtarzu Twej
nieskończonej dobroci
Abba
dziękuję
że mogłam
że mogę
być pyłkiem drogi
naznaczonej
krzyżem Twoje obecności
Komentarze
Prześlij komentarz