MODLITWA MARII- KOBIETA W KOŚCIELE (2)
"Wielbi dusza moja Pana,
i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Bo wejrzał na uniżenie Służebnicy swojej.
Oto bowiem błogosławić mnie będą odtąd wszystkie pokolenia"
Łk 1, 46
Zawierzyć się Słowu. Ujrzeć światło wyłaniające się z ciemności zanim jeszcze stanie się widoczne dla wszechwiedzących oczu. Kto może unieść, Panie, taką tajemnicę? Kto może ją lata nosić w swoim sercu? Któż silny jest aż tak, by nie upaść pod ciężar ludzkich spojrzeń? I któż tak słaby, aby schronić się w Twoich ramionach? Wielkość ukryta w małości. Wielkość co się nie wynosi ponad miłość. A więc to w miłości ukryta małość? To ona wzywa, aby służyć. Służba nie szuka ziemskich parytetów. Nie dla niej pozdrowienia na rynku i frędzle u płaszcza. To ją Pan czule nosi w sercu. A jej serce w nim się zatapia. Stają się jednym w Duchu Pana.
Komentarze
Prześlij komentarz