Rzekł do niej Jezus: «Nie zatrzymuj Mnie, jeszcze bowiem nie wstąpiłem do Ojca (...)».
Ewangelia wg. Świętego Jana
J 20, 17
Widziałam Panie niedomknięte oczy. Zawieszone na białej ścianie jak czarno-białe fotografie. Przybite gwoździem niepogodzenia. I chociaż powieki znużone bólem pragnęły odpocząć na papierowej skórze, coraz falowały na morzu tęsknoty. Za życiem, co już uszło, a było za krótkie. Ach, odepnij Panie ten gwóźdź raniący pamięć. Uwolnij duszę zatrzaśniętą w drzwiach pomiędzy tym, a tamtym światem. Twym słodkim głosem jak tajemnym kluczem: Ja Jestem, tak długo na ciebie czekałem! Córka Cię prosi, mój Panie.
Komentarze
Prześlij komentarz