Nocne rozmowy
W ciemnym pokoju. Po ścianach chodzą plamy strachu. W oknach tańczą firanki zwątpienia. Skrzypi podłoga pod ciężarem lęku. Ciszę przecina wołanie o pomoc. Dziecka, co potyka się o mrok. Tatusiu! Pośpieszenie posyłasz najwierniejszych rycerzy. Mieczem wiary. Przecinają ciemny sufit. Zapalasz lampę nadziei. Księżyc. Dla twojej. Najukochańszej córki.
Komentarze
Prześlij komentarz