Kim będę



Kim będę? Panie. Kiedy trąd uleczysz. Może założę szatę samotności. Tkaną nicią  pychy. Zgasi płomień Boży. Ukryty w lampie duszy. Może zdepczę wonne róże. Kupcząc wiązanką różańców. Skażę się na wygnanie. Spod stóp. Świętego krzyża. Panie! Bądź wola. Twoja. Jej wartość cenniejsza niż perły tego świata.




Komentarze

Popularne posty