Szkoła życia
Stoję przy tablicy życia. Karnie spuszczona głowa. Połamane skrzydła. Zawiniło słowo. Celny pocisk. Z moździerza ust. Rabbi ? Kto dał ci taką moc?
Mogłeś być Mistrzem. Jeść ze mną słodkie owoce. Pan dał ci smichę. Mówił: paś owce moje. Nie potrafisz. Nie chcesz. Tyś tylko uczony w piśmie. Fałszywy prorok.
Mogłeś być Mistrzem. Jeść ze mną słodkie owoce. Pan dał ci smichę. Mówił: paś owce moje. Nie potrafisz. Nie chcesz. Tyś tylko uczony w piśmie. Fałszywy prorok.
Komentarze
Prześlij komentarz